Wczoraj, 11 marca, Sekcja Literatury, Sztuki i Historii zorganizowała wyjątkowy wyjazd do Szczecina, który okazał się być niezapomnianą przygodą. Co ciekawe, skorzystali z niego również ci, którzy nie należą do sekcji 😉.
Pogoda postanowiła nam zrobić małego psikusa, a chłodna aura sprawił, że nasz autokar stał się naszym najlepszym przyjacielem. Ale nie ma tego złego – przynajmniej nie musieliśmy zamarzać na ulicach. Choć niektóre zmiany programowe, jak zamiana mikrofonu na przewodniczkę, mogły trochę zaskoczyć, to nie „przeszkadzało” 😉 to nikomu – przynajmniej widać, że przewodniczka miała pełne ręce roboty!
Pierwszym punktem programu była Filharmonia, która swoją powierzchnią robi ogromne wrażenie – ponad 12 000 metrów kwadratowych! Zdecydowaliśmy się na salę kameralną, która może pomieścić 192 osoby. Ta przestrzeń zyskała miano „akustycznej perełki” dzięki niesamowitej precyzji projektu – czas pogłosu został dopasowany do jednej setnej sekundy. A sama sala… po prostu magiczna! Młodzieżowy koncert, który wysłuchaliśmy, dostarczył wielu wzruszeń i radości.
Po muzycznych uniesieniach, nadszedł czas na chwilę relaksu – część grupy udała się na małą przekąskę (kanapkę ze śledziem w Centrum Dialogu – smacznego!), a inna część kontynuowała zwiedzanie. Autokar zawiózł nas po różnych zakątkach Szczecina, a przewodniczka przybliżyła nam ciekawe historie związane z tym pięknym miastem. Nie zabrakło także wspomnień o Stargardzie, który, również zasługuje na miano „och i ach”!
Mimo zimowej pogody, humory dopisywały wszystkim uczestnikom. Zgodnie z planem wróciliśmy do domu, pełni wrażeń i z nadzieją, że to dopiero początek naszych wspólnych przygód. Niedługo znów wyruszymy na jednodniową wycieczkę – chcemy, aby takie wypady stały się stałym punktem w naszym kalendarzu!
Czekajcie na więcej i… do zobaczenia na kolejnej przygodzie! 😊
Opracowała: Teresa Stasiukiewicz